piątek, 1 stycznia 2016

Podsumowanie minionego roku 2015

I stało się, nadchodzi Nowy 2016 Rok i to już za kilka minut.

W Chińskim kalendarzu jet to rok pod znakiem małpy a jaki będzie to czas pokaże.

Rok 2015 odchodzi  do lamusa, a był dla mnie nie zbyt udany a i politycznie też kiepsko.

                                   

W połowie roku 2015 straciłam pracę dzięki bardzo uprzejmej koleżance  która  etykę i kodeks księgowej
miała głęboko w nosie.
Wzięłam się ostro do robótkowania no bo i czasu było więcej. I tak powstały chusty:


Chusta Panache


Chusta czeka na blokowanie i kolejna chusta

Chusta Gail



Miałam dobrą passę bo chusty i szaliki schodziły z drutów bardzo szybko.
W lipcu powstała testowa chusta od Dagmary o wdzięcznej nazwie  "Kropelka"

Chusta Kropelka




Bardzo przyjemnie się tę chustę dziergało pomimo upiornego upału.

Ale upał mi  nie przeszkadzał w robótkowaniu, musiałam zająć czas aby nie myśleć o braku pracy.
Poza tym musiałam wyrobić włóczki, które jakiś czas temu zakupiłam a nie starczało czasu żeby coś wydziergać. Jedna z takich włóczek była brązowa Luna z metalową nitką, niestety bardzo ciężko się robiło gdyż brązowa niteczka nie nadążała za metalową nitką i w związku z tym ciągle musiałam włóczkę przywoływać do porządku, ale zrobiłam szaliczek ażurowy, który żartobliwie nazwałam :

Droga przez mękę





Do kompletu powstały mitenki których zapomniałam sfotografować a osoba obdarowywana już się nie mogła doczekać więc się nie udało.


Chusta Gail

Kolejna już chyba trzecia chusta Gail.


Dla tej samej osóbki powstała również

Chusta Kiri



 Zbliżała się powoli jesień i nadszedł czas na cieplejsze formy chust i kominów.
I tak moja pierwsza Roma wylądowała na szyi mojej bratanicy

Chusta Roma




 Trudno mi było znaleźć odpowiedni kolor do koloru beretu ale jednak się udało dopasować kolory


Kolejna chusta Roma






i jeszcze jedna ale trochę zmodyfikowana


Córka moja wymyśliła sobie żeby zrobić dla niej komin z kapturem trochę taki jak rycerska kolczuga z luźno opadającym kapturem. Oczywiście kolor musiał być szary aby imitował kolor kolczugi.
I oto jest 

Komin z kapturem


Tu jeszcze  komin w trakcie pracy

A tak wygląda na osobie, córka zrobiła sobie selfie na FB

Komin z kapturem

Jeszce będziemy robić zdjęcia komina w innych ujęciach.

W listopadzie powstaje komin dla znajomej Pani ze sklepu

Komin na drutach





w komplecie z miteńkami a poniżej mój model który repezentuje komin i miteńki 



Chusta Butterfly Effect 





Chusta też czeka na blokowanie

I znów wydziergałam kolejną chustę 

Chusta Roma


A w tak zwanym międzyczasie trochę się pobawiłam w robótki wykonane na palcach i na przedramieniu

Wystarczyło kilkanaście minut żeby powstał taki oto ozdobny szaliczek,
Szaliczek na palcach




Metodą knookingu wykonałam komin

Komin wykonany metodą knooking







I jeszcze jeden komin, tym razem wykonany na przedramieniu, wykonanie tego komina zajęło mi o. 30 min.

Komin w 30 minut





Chusta Spring Spirits
w/g wzoru Yulii Zakhlebiny




Chusta First Frost


Mięciutka, leciutka jak piórko a mierząca w szer.ponad 2 m , swobodnie przechodzi przez obrączkę.


Tuż przed świętami zrobiłam ażurowy komin, otulacz na drutach na okrągło

Ażurowy komin




Jeszcze czekają w kolejce do blokowania Chusta Luna, chusta Entrelac i jeszcze jedna Gail.


Zaczęte w 2015 roku ażurowe ponczo będzie skończone w tym roku a więc doczeka się prezentacji dopiero jak skończę dziergać.



Wszystkim bez wyjątku życzę bardzo dobrego roku 2016 i na koniec żart Noworoczny
znaleziony gdzieś w sieci


 Moje postanowienia na 2016 rok:Osiągnąć cele z 2015,które powinnam była osiągnąć w 2014,po tym, jak ich nie zrealizowałam w 2013, jak to wcześniej zaplanowałam w 2012 ...:):)



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga, zapraszam do komentowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...